Krzysztof Leski Krzysztof Leski
58
BLOG

Marsz na Białoruś

Krzysztof Leski Krzysztof Leski Polityka Obserwuj notkę 174

Wszystko przewidziałem. Dla Jarosława Kaczyńskiego temat jest jeden: pobicie Anny Cugier-Kotki to albo dzieło "sympatyków PO", albo "zlecenie". Oraz "dowód, że pod rządami PO Polska maszeruje w stronę Białorusi". Prezes PiS oznajmił też, że o sprawie "wiedział wcześniej" (niż w poniedziałek). Ale nie powiedział. Za co oczywiście winę zrzucił na media.

Niewiele moich postów było aż tak niezrozumianych. Dowiedziałem się, że "drwię" z pobicia, ktoś twierdził, że drwić będę, gdy aktorkę zamordują. Szereg osób zarzuciło mi... współpracę z napastnikami. O pobiciu napisałem jedno: że jest "odrażające". Resztę akapitu poświęciłem upolitycznianiu sprawy przez Jacka Kurskiego. Tak, to mnie oburza, podobnie jak dziś słowa prezesa. Tak jak czynienie z Barbary Blidy "ofiary kaczystowskiego reżimu".

O licznych wątpliwościach wczoraj nie wspomniałem. Dziś nie umiem ich pominąć. Pytanie o zwlekanie z upublicznieniem sprawy trzeba zadać przede wszystkim samej aktorce. Ale zwolennicy teorii Białorusi nie mają wątpliwości, że to media przemilczały. Jeśli fakty nie pasują do teorii, tym gorzej dla faktów.

Konferencja prezesa PiSu była zaś kapitalna także w wielu innych wątkach. Zwłaszcza rozliczania kampanii i włądzy w partii. Używając ulubionego argumentu części s24 - "gdyby Tusk coś takiego, to...".

 

Salonowa lista prezentów Bawcie się dobrze ChęP: -3/6   ChęK: -3/6   ChęS: -3/6 . Półbojkotuję "lubczasopisma" Baby od chłopa nie odróżniacie! Protestuję przeciwko brakowi Freemana

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka