Krzysztof Leski Krzysztof Leski
58
BLOG

Donald Tusk i dwunastu wspaniałych

Krzysztof Leski Krzysztof Leski Polityka Obserwuj notkę 65

To był piątek, szef PO został trzynastym premierem RP, a fotoreporterzy byli wściekli. Rano widzieli w Fakcie zdjęcia z kolacji, o której wiedział tylko jeden z nich. Teraz zaś dawno minęła jedenasta, oni tłoczyli się a schodach Kancelarii Premiera, drużyna Tuska spóźniała się, BORowcy marudzili, by trzymać linię, a na termometrze - zero.

Wreszcie rząd przyjechał. Cześć i czołem, pstryku pstryku i Donald Tusk rusza do swego gabinetu. Chodźcie, rzuca w powietrze. Ale nie możemy, fotoreporterzy na to. Walczcie, woła jeszcze zachęcająco Tusk i znika w korytarzu. BORowcy wcale nie wyglądają na skorych do żartów, broń palną mają, więc nikt walki nie podejmuje.

Nie znaczy to, że w gabinecie Tuska pusto. Jest tam 12 fotoreporterów i operatorów kamer - główne telewizje i największegazety. Radia się nie załapały. Nikt wcześniej nie wiedział, że będzie taki pool. Centrum Informacyjne Rządu przyjmowało akredytacje na schody na 11.00, na konferencję prasową o 11.30 i na foto-op przed pierwszym posiedzeniem nowego rządu o 14.00. Skąd więc tych dwunastu w gabinecie?

Otóż ich redakcje PO obdzwoniła poprzedniego dnia i sama sporządziła listę. CIR o tym nie wiedziało. A gdyby Tusk zlecił/poprosił CIR o organizację foto-opa w gabinecie? CIR pewnie wybrałoby tę samę lub podobną dwunastkę, albo nawet uznałoby, że to za dużo na gabinet, że premiera zadepczą, więc byłoby 6-8 obiektywów...

Zatem żaden skandal. A jednak drobne faux-pas Platformy. Jedno z wielu, które nowy rząd popełnił wobec mediów w dniu swego debiutu. Wszystkie razem złożyły się na całkiem spektakularny falstart medialny rządu Tuska. Ciąg dalszy - nastąpi.

Słowniczek: Pool - grupa dziennikarzy z mediów wybranych przez organizatora, gdy zainteresowanie wydarzeniem drastycznie przewyższa ramy miejsca wydarzenia; najczęstsze są foto-poole, ale zdarzają się dla dziennikarzy wszystkich rodzajów. Foto-op - dopuszczenie fotoreporterów i operatorów kamer do jakiegoś wydarzenia, zawsze bez wypowiedzi i prawa zadawania pytań, zwykle bez dziennikarzy, czasem bez prawa nagrywania dźwięku i cytowania słów bohaterów.

Salonowa lista prezentów Bawcie się dobrze ChęP: -3/6   ChęK: -3/6   ChęS: -3/6 . Półbojkotuję "lubczasopisma" Baby od chłopa nie odróżniacie! Protestuję przeciwko brakowi Freemana

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka