Krzysztof Leski Krzysztof Leski
60
BLOG

Śmieszno i straszno

Krzysztof Leski Krzysztof Leski Polityka Obserwuj notkę 104

Śmieszno w LM, straszno w TVN. Uśmiechnąłem się szeroko - rozbawiony i zadowolony - widząc, że po 11 zaledwie minutach Unirea przegrywała w Stuttgarcie 0:3. Miała wszak walczyć o remis dający jej awans. Z jakichś przyczyn wyjątkowo nie znoszę rumuńskiej piłki (syndrom Padureanu?) i ta antyrumuńskość może mnie łączyć z posłem Grasiem.

Uśmiecham się z zażenowaniem oglądając w TVN24 "dyskusję" o Jaruzelskim i sowieckiej interwencji. Nikt spoza czołówki byłej PZPR nie śmie kwestionować tezy, że Jaruzel tej interwencji żądał. Bronek Wildstein, Paweł Śpiewak, Tomasz Nałęcz, Władek Frasyniuk - mówią praktycznie to samo: Jaruzelski kłamie. Spierają się o rzeczy podrzędne, prośbę o interwencję uważają za pewnik.

Dożyłem farsy: poważni ludzie wydają się bać, że rzekłszy coś odmiennego, zostaną sklasyfikowani jako obrońcy Jaruzela i piewcy stanu wojennego. Boją się nie represji policyjnych czy więzienia, lecz infamii, bo wiedzą, że nikt nigdy, w żadnych mediach elektronicznych, nie pozwoli im niczego wyjaśnić. Nie z powodu cenzury, lecz stopera: w 15 sekund wyjaśnić się tego nie da.

Pieprzę to. Stawiam 6:4, że Jaruzelski nie prosił Sowietów o interwencję. Nie wydawało mi się to ciekawe, bo nijak nie wpływa na moją ogólną ocenę dyktatury tego pana. Dała mi do myślenia lektura niemal jednobrzmiących postów w s24. Gdy to samo zobaczyłem w TVN24 w wykonaniu polskiej śmietanki, uznałem, że dam świadectwo.

Potrafię bowiem swoją tezę uzasadnić, a także wyjaśnić, dlaczego dla ogólnej moralnej oceny Jaruzelskiego rzecz jest nieistotna. Ale to zajmie mi ze dwie godziny, dziś już mi się nie chce, a jutro mam huk roboty. Musicie poczekać. Pluć można już.

Salonowa lista prezentów Bawcie się dobrze ChęP: -3/6   ChęK: -3/6   ChęS: -3/6 . Półbojkotuję "lubczasopisma" Baby od chłopa nie odróżniacie! Protestuję przeciwko brakowi Freemana

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka